Dan D'Agostino

Progression integratedWzmacniacz zintegrowany z opcjonalnym streamerem i wejściem phono

Stereonet Applause award
whathifi 5star
Sound+Image 2022 winner v2
HiFi Nagroda 2023
2024 TAS EditorsS
progression integrated
  • Dane Techniczne
  • Recenzje
  • Do pobrania
  • Gdzie kupić
MOC 200 W przy 8Ω / 400 W przy 4Ω / 800 W przy 2Ω
PASMO PRZENOSZENIA 0.1 Hz do 1 MHz, -3 dB / 20Hz do 80 kHz, ±0.5 dB
ZNIEKSZTAŁCENIA <0.1%, 20 Hz do 20 kHz
STOSUNEK SYGNAŁ/SZUM 95 dB, nieważony
POBÓR MOCY W STANIE JAŁOWYM 14 W
WEJŚCIA LINIOWE 4 wejść zbalansowanych XLR stereo
2 wejścia niezbalansowane RCA
WYJŚCIA 1 para wyjść zbalansowanych XLR stereo
1 para teerminali głośnikowych
IMPEDANCJA WEJŚCIOWA 100 kΩ
IMPEDANCJA WYJŚCIOWA 0.10Ω
MODUŁ PHONO MC/MM Wzmocnienie 60dB
Obciążalność regulowana 47kΩ, 10kΩ, 2kΩ, 1kΩ, 500Ω, 200Ω, 100Ω, 50Ω
WEJŚCIA MODUŁU DAC 1 USB A type
1 Optical
1 SPDIF coaxial
1 Ethernet RJ45 (UPnP, Roon Certified), aplikacja dedykowana na iPhone i iPAD, współpraca z aplikacją Roon
1 WiFI Antenna
WYMIARY: 17,8 / 43,2 / 43,2 cm (wys / szer / gł)
WAGA: 26 kG

 

5 3 2023 / recenzja

Test wzmacniacza zintegrowanego Dan D’Agostino Progression Integrated w Positive Feedback

Więcej
prog hifi
22 12 2022 / recenzja

Test wzmacniacza zintegrowanego Dan D’Agostino Progression Integrated w HiFi i Muzyka

Progression Integrated tworzy bas o nieprawdopodobnej rozdzielczości. Wykraczamy daleko poza podział na najniższy, środkowy i wyższy podzakres. W wykonaniu D’Agostino składowe dzielą się jeszcze bardziej. Tworzą bogaty wachlarz tekstur i gradacji, od gładszych po bardziej chropowate, od wilgotnego mruczenia po zwartość przypominającą odbicie z mocno napiętej trampoliny. A każda z tych tekstur może mieć różną grubość, może pojawiać się, w zależności od sytuacji, z różną siłą i w różnym tempie. Progression Integrated w bezpośredniej konfrontacji mógłby sprawić, że dobre skądinąd niskie tony wielu innych wzmacniaczy wydadzą się monotonnym dudnieniem.

W średnich tonach nacisk położono na neutralność temperatury. Odniosłem wręcz wrażenie, że konstruktor z zegarmistrzowską precyzją doszlifował liniowość tego zakresu, tak aby nie zostać posądzonym o choćby minimalne ocieplenie barw. Nie mówiąc o ich schłodzeniu. Dzięki temu średnica jest tak czysta, przejrzysta i neutralna, że... nie zwraca na siebie uwagi. Brzmienie odbieramy jako oczywiste, bezpretensjonalne i naturalne. Pełne muzycznej treści, ale bez najmniejszego dodatkowego ozdobnika. Barwy są pełne, ale – chciałoby się powiedzieć – fizjologiczne. W ten sposób możemy się poddać emocjom muzyki bez żadnego czynnika, który by przeszkadzał w jej przeżywaniu czy ją urozmaicał.

Progression potrafi sporo wybaczyć, dzięki czemu nasza płytoteka nie ulegnie zdziesiątkowaniu. Oczywiście audiofilska jakość zostanie nagrodzona, ale jej brak nie powinien raczej podlegać surowej karze.

Więcej
progression integrated testwhatfifi v2
11 5 2021 / recenzja

Test wzmacniacza Dan D'Agostino Progression Integrated w What HiFi

Odsłuch wzmacniacza D’Agostino Progression Integrated to wspaniałe przeżycie. Na tym poziomie należy się spodziewać doskonałych detali i najwyższej przejrzystości, i faktycznie tu są, ale Jupiter z ’Planet’ Holsta wręcz powalił nas swoją energią i przepełnionym emocjami dramatyzmem. 

Wzmacniacz ten błyszczy bowiem zwłaszcza w pokazywaniu potęgi i skali orkiestry grającej z pełnym rozmachem. Abstrahując jednak od dźwiękowych fajerwerków, najbardziej zaskakujące w Progression jest połączenie opanowania i poczucia kontroli. Wzmacniacz ten nigdy nie brzmi w sposób wysilony. Niezależnie od poziomu głośności i komplikacji materiału muzycznego. 

Jakość obrazowania sceny zwala z nóg. Progression rysuje szeroką i głęboką scenę z wyraźnie zaznaczonymi instrumentami. Orkiestra jest przekonująco ułożona w warstwy, które dają realistyczne wrażenie głębi. Ta precyzja rysunku nie ginie nawet, kiedy muzyka staje się bardziej złożona. 

Po zmianie materiału na Massive Attack i ich Heligoland, mogliśmy docenić bas D’Agostino. Niskie częstotliwości są doskonale zdefiniowane, pięknie wypełnione i mają spory wykop. Oczywiście, moc wyjściowa sugeruje obecność potężnego basu. Co zaskakuje - i imponuje - w Progression, to delikatność w różnicowaniu nagrań. 

Basowa podstawa nagrań jest rytmiczna, ale bez popadania w nadmierny entuzjazm. Drive jest więcej niż satysfakcjonujący. W odróżnieniu od wielu podobnie wycenionych wzmacniaczy dużej mocy, D’Agostino brzmi w sposób muzykalny, koherentny i wciągający emocjonalnie. 

Średnica jest szeroko otwarta. Głos Hope Sandoval w Paradise Circus zabrzmiał wspaniale: z niezwykłą czystością i precyzją. Progression unika przy tym wpadania w kliniczną sterylność przekazując sporo naturalnego ciepła i niuansów dynamiki. Najwyższe częstości nie są nieśmiałe, ale pozostają miło zintegrowane  z resztą pasma i pełne informacji. 

Brzmieniowe atuty Progression Integrated są obecne niezależnie od wykorzystywanego wejścia sygnału, analogowego lub cyfrowego. Opcjonalny moduł streamera dotrzymuje kroku podobnie wycenionym alternatywom, choć jakość obwodów analogowych połączonych ze starannie wybranym [i nieuchronnie droższym] streamerem klasy premium pozwala uzyskać lepsze rezultaty.

D’Agostino Progression Integrated to - bez żadnych wątpliwości - doskonałe urządzenie. W każdych warunkach zapewnia świetne brzmienie a jego modułowa budowa pozwala na elastyczne konfigurowanie systemu, czym przewyższa możliwości wielu bezpośrednich konkurentów. Niezależnie od tego czy szukasz czystego wzmacniacza zintegrowanego, czy czegoś posiadającego więcej funkcji, Progression Integrated musi trafić na listę urządzeń do posłuchania. 

Więcej
ProgressionIntegratedStereonet
18 11 2020 / recenzja

Test wzmacniacza Dan D'Agostino Progression Integrated w Stereonet

Brzmienie urządzenia jest zdyscyplinowane, ale zarazem potężne, dynamiczne i szczegółowe. Wzmacniacz doskonale kontroluje kolumny i wpisuje się w koncepcję ujętą we frazie "przewód ze wzmocnieniem" najbardziej spośród wszystkich urządzeń, które testowałem w swoim systemie. Wcale nie upiększa dźwięku, ani nie pomija żadnego z detali. Progression Integrated po prostu wzmacnia, dokładnie i w zrównoważony sposób, wszystkie elementy danego nagrania, więc towarzyszące mu pozostałe komponenty systemu audio muszą być tak samo pozbawione wad.(...)

Urządzenie po prostu schodzi z drogi muzyce i pozwala jej swobodnie płynąć. I choć całość jest niesamowicie równa od początku do końca, nigdy nie brzmi nudno, czy sterylnie, ponieważ wszystkie pozostałe kluczowe parametry soniczne również wchodzą na wyższy poziom.

Wysokie tony przepełnione są gładką energią nawet przy wysokim poziomie głośności, a góra pasma jest bardzo rozciągnięta. Równowagę zapewnia odkrywcza i otwarta średnica, a także głęboki i dobrze rozciągnięty bas. Odsłuch utworu pt. Up is Down Hansa Zimmera  ze ścieżki dźwiękowej do filmu Piraci z Karaibów doskonale ukazuje te cechy. Ponieważ recenzowany wzmacniacz z natury zawsze pokazuje szeroki zakres częstotliwości i równo odtwarza dźwięk, przedstawił orkiestrę w ramach niesamowicie dużej sceny muzycznej, a przy tym zachował idealną równowagę od góry do samego dołu, szczegółowo zdefiniował ogromną ilość instrumentów i wszystko to okrasił grzmiącym basem, dzięki czemu brzmienie utworu było majestatyczne i potężne.

Wzmacniacz Progression Integrated sprawił również, że usłyszałem jedne z najcichszych dźwięków tła, z jakimi zetknąłem się w życiu. Odsłuch utworu pt. Canto At Gabelmeister's Peak autorstwa Alexandre Desplata z delikatnie naszkicowanym dźwiękiem werbla, shakerów, trójkąta, bałałajek i wszystkich pozostałych instrumentów dostarczył mi wręcz hipnotyzujących wrażeń. Ciemne tło idealnie współgrało z wysoką transparentnością wzmacniacza, oddając szeroką perspektywę całego muzycznego wykonania. Recenzowane urządzenie w swoim własnym tempie odkrywało ten złożony utwór, bez wysiłku oddając skomplikowane rytmy i ukazując poszczególne warstwy brzmienia.

Obok wysokiej transparentności, Progression Integrated wyjątkowo zręcznie odtwarza naturalne rytmy muzyczne. Przykładowo, utwór Paula Simona pt. Wristband zabrzmiał perfekcyjnie spójnie, a tempo i rytm były idealne. Złożony motyw kontrabasu został oddany czysto i spójnie, a jego niskie dźwięki zagrzmiały i zatrzęsły pokojem odsłuchowym. Splecione ze sobą dźwięki fortepianu, perkusji i kontrabasu w utworze Cécile McLorin Salvant pt. Growlin' Dan zostały odtworzone z chirurgiczną precyzją, a wybrzmienie każdego z nich charakteryzowało się fantastyczną rozdzielczością.

Dynamika jest kolejną z mocnych stron wzmacniacza Progression Integrated. Ze względu na moc wyjściową 200 W na kanał, niektórzy mogliby oczekiwać, że zabrzmi on z mocą goryla o masie pół tony, ale tak nie jest. Recenzowany produkt pokazał, że świetnie potrafi śledzić dynamiczne akcenty muzyczne, a także doskonale kontroluje zestawy głośnikowe. Dźwięki bębna wielkiego i gitary basowej otwierające utwór pt. Take the Power Back zespołu Rage Against The Machine zabrzmiały głośno i tak realistycznie, jakbym słyszał je na żywo – były fizycznie namacalne, zapierały dech w piersiach i miały taką dynamikę, za którą byłbym gotów umrzeć.

Jeżeli należą państwo do słuchaczy, którzy pragną uzyskać dokładny obraz sceny muzycznej, wzmacniacz ten spełni państwa oczekiwania. Kolejną cechą Progression Integrated jest umiejętność odtwarzania pierwotnej akustyki nagrania. Elementy miksu w utworze Sufjana Stevensa pt. Chicago zdawały się wręcz wyskakiwać z kolumn, ale chórki w tle zabrzmiały bardzo wyraźnie, ukazując zdolność wzmacniacza do elastycznego oddawania perspektywy w głąb sceny muzycznej. Scena dźwiękowa w utworze pt. To Rid the Disease zespołu Opeth również była rozciągnięta daleko do przodu, więc kolumny praktycznie rozpłynęły się w moim pokoju odsłuchowym – dźwięk odtwarzany przez wzmacniacz marki D'Agostino zdawał się niemal holograficzny.

Więcej
progression integrated hifinews kopia
1 10 2020 / recenzja

Test wzmacniacza d'Agostino Progression Integrated w Hi-Fi News

Progression Integrated marki D’Agostino okazał się tak przyjemny w odsłuchu, jak moje ulubione wzmacniacze lampowe. Jest to produkt wolny od męczących, nieprzyjemnych naleciałości na górze pasma i z bogatym, ciepłym dołem. Zjedna sobie serca miłośników muzyki zarówno za swój drogocenny wygląd, jak i oferowane efekty soniczne. To wzmacniacz Momentum w wersji dla mas!

Więcej

AUDIO STYL

40-203 Katowice
ul. aleja Roździeńskiego 91
Tel. 32 258 95 76

LINIA DŹWIĘKU

35-125 Rzeszów
ul. Karola Lewakowskiego 6a
Tel. 508 89 85 89

AUDIOFAST

91-174 Łódź
ul. Romanowska 55e, pasaż lok.9
Tel. 42 6133750

HiFi System

03-289 Warszawa
ul. Ostródzka 273/1
Tel. 503 157 500